Radzenie sobie z odpadami to duże wyzwanie dla organizatorów każdego festiwalu. Szczególnie kiedy dotyczy to Koalicji Odpowiedzialnych Festiwali, do której należy Folkowisko. Dlatego intensywnie skupiamy się na tym, aby podczas festiwalu produkować jak najmniej śmieci. Mamy świadomość, że osiągnięcie celu nie będzie możliwe bez wsparcia naszych festiwalowych Gości. Możecie nam pomóc podejmując rozsądne decyzje zakupowe – wprowadzając w życie ideę zero lub less waste, wybierając opakowania wielorazowe, a w ostateczności porządnie segregując odpady. Dzięki tym prostym zabiegom, mamy szansę ograniczyć negatywny wpływ na gorajecką przyrodę, a tym samym na globalny kryzys klimatyczny. Zapraszamy do przeczytania rozmowy z Judytą Łuczyńską*, koordynującą w tym roku Strefę EKO, która przybliży temat opakowań, stanowiących zdecydowaną większość pofestiwalowych śmieci.
Iwona Pawelec Burczaniuk – Systematyczne zmniejszamy na Folkowisku ilość odpadów, chociaż wciąż jest ich bardzo dużo. Warto wiedzieć, że wiążą się z tym niemałe koszty – za odbiór odpadów posegregowanych płacimy znacznie mniej, niż w przypadku zmieszanych. Moglibyśmy lepiej wykorzystać przeznaczane na to środki, na przykład przygotowując dodatkową atrakcję dla naszej publiczności. Jak sądzisz Judyta, co możemy zrobić, aby zmienić tę sytuację?
Judyta Łuczyńska – Bez wątpienia może nam w tym pomóc odpowiedzialne kupowanie. Robiąc zakupy decydujemy nie tylko o stanie naszego portfela, ale również o losach naszej planety. Przede wszystkim wybierajmy bardziej zrównoważone opakowania.
– Czyli jakie?
– Jak najmniej szkodliwe dla środowiska. Bardzo istotne jest, aby opakowanie nadawało się do ponownego wykorzystania albo do recyklingu. Idealnym materiałem do ponownego wykorzystania są choćby butelki szklane.
– Serio? Szkło jest ciężkie, jego produkcja pochłania wiele energii, a sam surowiec, z którego powstaje szkło, jest nieodnawialny…
– Dlatego warto jak najdłużej wykorzystywać je w takiej formie, w jakiej zostało wyprodukowane. Ponadto szkło jest chemicznie neutralne, co oznacza, że nie wpływa na jakość opakowanych w nie produktów.
– A co w sytuacji, jeśli wiemy, że ponowne wykorzystanie butelki nie będzie możliwe?
– Powinniśmy pamiętać o wyrzuceniu jej do odpowiedniego pojemnika. Jeśli trafi do złego kontenera, nie stanie się surowcem do przetworzenia i jej potencjał zostanie zmarnowany. Podobnie ma się sytuacja z metalem.
– Porozmawiajmy chwilę o plastiku, który jest prawdziwą zmorą naszego festiwalu. Podejmujemy działania, które zmierzają w kierunku całkowitego wyeliminowania tego materiału z terenu imprezy. Czy słusznie?
– Do wytworzenia tego tworzywa również wykorzystywane są surowce nieodnawialne – w tym przypadku mówimy o paliwach kopalnych. Nie jest to materiał zbyt trwały, więc rzadko może być wykorzystywany powtórnie, w przeciwieństwie do wyrobów szklanych. Plastik jest natomiast lekki, a jego parametry pozwalają na dobre dopasowanie do zawartości. Dlatego jest często wybierany przez producentów. Niestety, nie pozostaje obojętny na zawartość i uwalnia toksyczne substancje, które następnie spożywamy razem z produktem znajdującym się wewnątrz.
– Ale plastik można skutecznie recyklingować, prawda?
– Recyklingowi podlegać mogą w 100% butelki PET: bezbarwne, niebieskie oraz zielone – transparentne. Niestety, często stosowane są w nich substancje blokujące dostęp światła do wnętrza opakowania. Takie opakowania nie trafiają wówczas do recyklingu, tak samo jak zupełnie krystaliczne (często spotykane w opakowaniach kosmetyków).
– To co, jeśli nie recykling?
– Składowisko odpadów, na którym plastik zalegać będzie przez długie lata – rozkład opakowań z tworzyw sztucznych może trwać od 100 do nawet 1000 lat! Ponadto, rocznie aż 17 mln ton tworzyw sztucznych trafia do mórz i oceanów. Tam, zalegające w wodach plastikowe opakowania uwalniają toksyczne substancje, które przenikają do żywych organizmów.
– Nieustannie staramy się znaleźć pasującą do idei Odpowiedzialnych Festiwali alternatywę dla plastikowych jednorazówek. Jak sądzisz, czy można je zastąpić tworzywami biodegradowalnymi możliwymi do kompostowania?
– To prawda, na rynku można spotkać tworzywa ulegające rozkładowi. Niestety większość z nich nie trafia tam, gdzie powinny, bo często mylone są z tworzywami sztucznymi. Zatem ich potencjał zostaje zmarnowany.
– Często możemy spotkać opakowania, które wydają się być zrobione z papieru, ale jednocześnie nie przemiękają. Czy one są przyjazne dla środowiska?
– Masz na myśli opakowania wielomateriałowe? Tak, mogą zostać przetworzone w 100% – są już takie zakłady, w których oddziela się celulozę od pozostałych składowych. Te pozostałości z kolei podlegają procesom odzyskiwania energii. Nie jest to natomiast trend, a wyjątek. Trudno będzie znaleźć zakład, który zajmie się tego rodzaju odpadami wytworzonymi podczas Folkowiska. Dlatego warto zwracać uwagę na to, aby opakowania raczej nie były powlekane.
– Dziękuję za rozmowę i bardzo przydatne informacje. Wynika z nich jasno, że to, jak opakowane są produkty trafiające na teren festiwalu, ma kolosalne znaczenie, a odpowiednio posegregowane odpady to klucz do sukcesu! Dzięki ekologicznemu podejściu zarówno Organizatorów, jak też Uczestników, mamy szansę na finansowe oszczędności oraz zachowanie pięknej podkarpackiej przyrody w jak najmniej zmienionym stanie.
Więcej o naszych EKO-rozwiązaniach znajdziecie w artykule: Folkowisko jest eko.
*Judyta Łuczyńska – koordynatorka projektów w Fundacji Sendzimira, działa w lokalnym Stowarzyszeniu Porozumienie Dla Pragi. Prowadzi warsztaty z mieszkańcami, na których podpowiada, jak zacząć działać na rzecz swojego najbliższego otoczenia, wykorzystując naturalnie zachodzące w przyrodzie procesy.