Muzykanci i Jacek Hałas na Folkowisku
Przedstawiamy następnych muzyków, którzy umilą nam folkowiskowy czas 🙂
MUZYKANCI
Jeden z najznamienitszych zespołów polskiej sceny etno. Grupa doceniona przez krytyków i publiczność w Polsce i na świecie. Jej członkowie z równym sukcesem grywali na weselach, potańcówkach, w wiejskich świetlicach, jak i w prestiżowych salach koncertowych w Polsce, Europie, Azji, w Ameryce Północnej i Południowej. W ostatnim czasie koncertowali m.in. na najważniejszych festiwalach etno i world music, m.in.: WOMAD UK 2016, WOMAD Chile 2016, WOMEX 2015 (Budapeszt), Jeonju Sori Int’l Festival (Korea), Ulsan World Music Festival (Korea), EtnoKraków/Rozstaje 2019, Nowa Tradycja (Warszawa), Ethnoport (Poznań), Jarmark Jagielloński (Lublin), Brave Festival (Wrocław), Skrzyżowanie Kultur (Warszawa), Budapest Folk Fest (Budapeszt). Laureaci wielu prestiżowych nagród, m.in. Grand Prix konkursu Polskiego Radia Nowa Tradycja, Grand Prix festiwalu Euro Folk i tytułu Folkowy Fonogram Roku za debiutancki album “Muzykanci” – jeden z najważniejszych krążków w historii polskiego folku. Kolejne płyty zespołu to: “A na onej górze…” – zawierająca głównie polskie ballady ludowe, album kolędowy “Gore Gwiazda” oraz “Muzykanci i Hradistan” – nagrany w Czechach studyjno-koncertowy album z udziałem morawskiej grupy Jerzego Pavlicy. Muzykanci mają też za sobą liczne nagrania dla Polskiego Radia, Telewizji Polskiej i innych europejskich nadawców. Jesienią 2020 ukaże się podwójny album grupy zawierający nowe nagrania studyjne oraz krążek koncertowy zarejestrowany przez BBC w ramach koncertu Muzykantów na festiwalu WOMEX w Budapeszcie. Grupa ma w repertuarze pieśni tradycyjne z niemal wszystkich zakątków Polski. inspiruje się też muzyką łemkowską, węgierską, bałkańską, cygańską i żydowską. Muzykanci należą do prekursorów brzmienia opartego na akustycznym instrumentarium i odwołującego się wprost do ludowego wzorca. To, plus ogromna sceniczna ekspresja, wykonawczy dynamizm, znakomite partie wokalne śpiewane na głosy, współdecyduje o oryginalności i atrakcyjności propozycji grupy. Muzykanci to dziś jedna z największych koncertowych atrakcji na folkowej scenie; podróż w czasie i przestrzeni: śladami wiejskich grajków, cygańskich taborów i klezmerskich orkiestr… Każdy ich koncert zwiastuje artystyczne wydarzenie.
Joanna Słowińska – śpiew, skrzypce
Jan Słowiński – altówka, basy, śpiew
Jacek Hałas – śpiew, akordeon, lira korbowa
Alicja Choromańska-Hałas – bęben obręczowy, gordon
Jacek Hałas “PIESNI”
Starodawne pieśni dziadów, żebraków, wędrownych śpiewaków o urokach tego i tamtego świata, o życiu i wędrowaniu dusz i ciał – ku przestrodze i zadumie, głównie zaś ku pokrzepieniu.
Wędrujący po terenach dawnej Rzeczypospolitej dziadowie śpiewali pieśni o świętych, o cudownych objawieniach, o końcu świata i Sądzie Ostatecznym, o śmierci i pośmiertnej wędrówce dusz, historie oparte na wątkach biblijnych i apokryficznych oraz opowieści o rozmaitych zdarzeniach. Bogaty i zróżnicowany repertuar dziadów w obrazowy sposób ukazywały ogólnoludzkie prawdy, jednocześnie przypominając o wynikających z nich zasadach moralnych. Rozważania te – jak szlachetny kruszec – szlifowane przez setki lat na bezdrożach Europy, nabrały wyrazistej i pięknej formy, do dzisiejszego dnia zadziwiającej kunsztem i bogactwem wyobraźni. Niestety większość repertuaru dziadowskiego – tak jak i sama postać dziada, lirnika – przepadła w odmętach dziejów, wraz z całą mądrością pokoleń zapisaną w pieśniach.
Jacek Hałas, artysta od wielu lat eksplorujący różne dziedziny sztuki tradycyjnej – śpiew, taniec, muzykę instrumentalną i rzemiosło – dotarł do nielicznych śladów tego zapomnianego bogactwa. Łącząc doświadczenie z wyobraźnią, oraz praktykując grę na lirze korbowej – archaicznym strunowym instrumencie wschodnioeuropejskich wędrowców – stworzył na tej bazie nową, artystyczną formę dziadowskiej sztuki.
Tym razem Dziad Hałas zaprasza na obrzeża eschatologii i rozważania o sprawach nieostatecznych.
Jacek Hałas (śpiew, lira korbowa, akordeon, flety pasterskie, drumla)
Absolwent Akademii Sztuk Pięknych, muzykant, śpiewak, tancerz, niespokojny duch. Miłośnik kultury tradycyjnej, od wielu lat tropi jej ślady na rozdrożach Polski i Europy. Kolędowanie i alliluje z Teatrem Węgajty, nauki u wiejskich muzykantów z „Bractwem Ubogich”, muzyka żydowska z duetem klezmerskim „Ruach”, siedmiogrodzkie tańce z Robertem Lakatosem oraz ze Stefanem Puchalsky w „Két Jó Barát”, splendory i międzynarodowa sława z zespołem „Muzykanci” (Grand Prix Nowa Tradycja 1999, Grand Prix Euro Folk, Folkowy Fonogram Roku 1999 za płytę ‘Muzykanci’), ale też granie uliczne, prowadzenie wesel i edukacja („Kwartet Wiejski”), warsztaty i potańcówki (“Kapela Hałasow”) wieloletnie kontakty i współpraca z artystami różnych dziedzin, doświadczenia teatralne i plastyczne.
Razem z małżonką Alicją jako “Nomadzi Kultury” od 2005 podróżują po Europie z tradycyjną Jurtą, gdzie prezentują efekty swych poszukiwań oraz przedsięwzięcia realizowane wspólnie z artystami z całego świata, zaś w sześcioosobowym rodzinnym składzie “Noiseband” tworzą spektakle teatralne i muzyczne.
Jacek Hałas od 2001 prowadzi poznański Dom Tańca, jako pianista występuje w etno-jazzowym Lautari (laureat Folkowego Fonogramu Roku 2006), jako aktor w spektaklach Teatru Strefa Ciszy, Teatru A3, Teatru Cinema, Scholi Węgajty.
Komponuje muzykę dla teatru i filmu. Zajmuje się tańcem korowodowym, tradycjami wędrownych śpiewaków, działalnością warsztatową i edukacyjną. Od lat praktykuje grę na tradycyjnym instrumencie wędrownych śpiewaków – lirze korbowej – i poszukuje śladów pieśni dziadowskich w żywej tradycji, zapisach etnografów, domowych archiwach – by na chwilę przywrócić je do życia na swych solowych koncertach.
Lira korbowa to instrument strunowy, w którym koło poruszane za pomocą korby pełni rolę “okrągłego smyczka”, struny melodyczne są skracane za pomocą drewnianych tangentów/klawiszy a melodii towarzyszy stały dźwięk strun burdonowych. Powstała ok. XI wieku na południu Europy.
Lira korbowa w swojej długiej historii wiązała się z różnymi rodzajami muzyki, służyła różnym stanom i warstwom społecznym. W średniowieczu wykorzystywana była zarówno w religijnej polifonii, jak i świeckiej monodii. Później towarzyszyła twórczości epickiej i lirycznym pieśniom prowansalskich trubadurów. Pod koniec średniowiecza zaczęła opuszczać mury klasztorów, kościołów i uniwersytetów oraz rozprzestrzeniać się po Europie i wzrastać zaczęła jej rola w muzyce świeckiej.
Od XVII w. jest to już przede wszystkim instrument ludowy – w większości polskich pieśni ludowych, źródeł literackich, ikonograficznych, etnograficznych jest ona atrybutem dziada/lirnika.
W bardzo zróżnicowanym, wielowarstwowym środowisku żebraków dziad należał do warstwy najwyższej. Wiele wiedział o rzeczach świętych, znał „skuteczne” modlitwy i zabiegi magiczne, umiał leczyć, sporządzać lecznicze mikstury, znał się na ziołach, dużo wiedział o świecie, nauczał i moralizował, znał legendy, przede wszystkim zaś śpiewał i grał. Jeśli był ślepcem, to – jak wierzono – miał jeszcze dar duchowego widzenia rzeczy teraźniejszych i przyszłych. Określenie „dziad” nie odnosiło się ani do jego wieku (nie musiał być starcem), ani do stanu żebraczego – ponieważ wspieranie go uważane było za pewnego rodzaju powinność.
Lirnicy odbywali pielgrzymki do świętych miejsc kultu chrześcijańskiego, przybywali na odpusty, targi i jarmarki, śpiewali i grali pod kościołami, na cmentarzach i w karczmach, odwiedzali chłopskie chaty, szlacheckie dwory, miasteczka, a nawet duże miasta. Repertuar wykonywany przez samego lirnika lub przez towarzyszącego mu chłopca – adepta dziadowskiego fachu – dostosowany był do okoliczności: pieśni religijne, historyczne dumy, od których zaczynali śpiew, ballady, pieśni o treści społecznej oraz melodie taneczne.