Robert to przyjaciel festiwalu, stały bywalec, który w ciągu lat zgromadził grono wielbicieli i wielbicielek swoich opowieści. Robert to lokalny poeta, pisarz, kronikarz, przewodnik metaforyczny, fotograf. Mieszka na Roztoczu, na pograniczu polsko-ukraińskim.
O czym porozmawiamy?
M.in. o książce „Epifania Pana Eliasza. Inne historie Pogranicza”
„W przestrzeni pogranicza każda epifania jest inna. Opowieści pochodzące z takich miejsc to opowieści polifoniczne. Historia, która jest ich pożywką, jakże inna jest od historii znanej z podręczników. Jest bogatsza, wielowątkowa, pełna zarówno ślepych zaułków, jak i alternatywnych dróg. Lecz błędne byłoby mniemanie, że na pograniczu jest wszystkiego więcej i bardziej…”